Od pewnego czasu na Akademii pojawia się pismo „Krecha”, będące alternatywą dla czytelnika poszukującego nowych doznań intelektualno-artystycznych. Już sama okładka, tworzona w stylu „artzinów” przyciąga wzrok i zachęca do lektury. Poniżej wywiad z Maćkiem Salamonem, jednym z pomysłodawców.
Modelator: Od kogo wyszła inicjatywa założenia pisam „Krecha”?
Maciek Salamon: Inicjatywa założenia pisma wyszła od Maćka Chodzińskiego w lutym 2006. Została ona szybko podchwycona przez Jacka Staniszewskiego, który miał wielki wkład w powstanie i formę 1 numeru oraz ludzi, którzy stanowią od tamtej pory główną siłę napędową "Krechy": Maćka Salamona, Michała i Marcina Sosińskich (to bracia, nie małżeństwo J). Do czasopisma regularnie tworzą także Agnieszka Gawędzka i Natalia Stachura, a czasami najmłodszy z nas wszystkich duchem Jerzy Krechowicz.
M: Skąd czerpaliście inspiracje?
M.S.: Pomysłu na inspirację nie było, była za to potrzeba wypowiedzenia się w takiej właśnie formie. Dopiero po fakcie wydania własnego czasopisma zajęliśmy się zgłębianiem tematu wydawnictw artystycznych. Okazało się, że inspirujemy się wydawnictwami z kręgu dadaizmu, rosyjskiej awangardy i faktem, że największym problemem malarstwa jest to, że nie nadąża za współczesnymi problemami.
M: Czy „Krechę” prowadzą głównie studenci grafiki ASP, i kogo zapraszają do współpracy?
M.S.: Tak, ludzie, którzy prowadzą magazyn są tymczasowo studentami grafiki na ASP. Zapraszamy do współpracy wszystkich, których lubimy, lub polubimy, jak ich poznamy.
M.: Jaki jest stosunek władz ASP do „Krechy”?
M.S.: Stosunek władz ASP był dobry, co zaowocowało wydrukowaniem przez szkołę 4 pierwszych numerów. W tej chwili stosunek nie wiem jaki jest, ale szukamy nowego wydawcy.
M.: I na koniec, czy „Krecha” cieszy się dużym zainteresowaniem z zewnątrz?
M.S.: Zainteresowanie "Krechą" z zewnątrz można określić w ten sposób: jak ktoś wejdzie w jej posiadanie to potem jest zainteresowany. Zachęcamy do pierwszego kontaktu (ajhejtju@interia.pl; ijahmac@o2.pl).
via e-mail interview: Ola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz