środa, października 24, 2007

SUKA OFF na koniec Transvizualiów






W sobotę zakończył się festiwal Transvizualia. Oprócz koncertów i pokazów filmów można było oglądać w ramach festiwalu 4-dniową ekspozycję MEDIASCREAM ! [STYMULACJA-SYMULACJA] na Polskiej 30 w Gdyni. Na finisażu wystawy gościła grupa SUKA OFF działająca na pograniczu performance, body artu, video artu, muzyki industrialnej oraz teatru. W temperaturze bliskiej zeru stopni, artyści nago wykonali paraperfromance "Transfera". Grupa stworzyła około godzinną narrację podczas której korzystała z możliwości mediów i balansowała na granicy wytrzymałości ludzkiego ciała. Jak sami piszą na swojej stronie internetowej interesuje ich m.in. połączenie żywej materii ciała z funkcjami urządzeń elektronicznych. Stworzyli atmosferę niepokoju dzięki inscenizowanym aktom przemocy, oraz skojarzeniom z nazistowskimi eksperymentami na ludziach. Artyści z jednej strony autentycznie się kaleczyli, z drugiej jednak nie unikali elementów gry aktorskiej... To co robi Suka Off nie daje się jednoznacznie zakwalifikować jako performance, dlatego lekka teatralizacja ich działań - w tym przypadku nie musi być zarzutem. Co artyści chcą osiągnąć swoimi działaniami? Czy jest to krzyk sprzeciwu wobec istniejącego na świecie zła i wołanie o zmianę? Chyba nie do końca. Jak mówi Piotr Węgrzyński, lider zespołu, sztuka politycznie zaangażowana jest dla niego utopią.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

niezwykle depresyjny pokaz! Postindustrialna przestrzen wzmagala wrazenia!